Jak polubić WF?

1 sierpień 2016

Obecnie wielu uczniów łatwo zniechęca się do zajęć z wychowania fizycznego. Wynika to przynajmniej częściowo z popularności innych form rozrywki, które nie opierają się na aktywności sportowej. Na początku nie każdy szybko przekona się do jej zalet, jednakże zastosowanie odpowiedniej argumentacji sprawi, że z czasem wielu zda sobie z oczywistych i wymiernych korzyści uprawienia piłki nożnej albo koszykówki. A to zakończy tak rozpowszechnione załatwianie sobie zwolnień lekarskich z różnych z błahych przyczyn. Z pewnością nietrudno jest pozyskać tych uczniów, którzy posługują się argumentem, że znacznie bardziej od uczęszczania na WF wolą się po prostu uczyć. Wszyscy naukowcy zgadzają się bowiem co do tego, iż dużo szybciej - i skuteczniej - nabywamy wiedzę, kiedy nasz organizm jest dotleniony. Umysł działa wtedy znacznie sprawniej. Ponadto nie zapominajmy, że nasze organizmy w toku ewolucji są mimo wszystko o wiele bardziej przystosowane do aktywnego trybu życia, niż do siedzącego. Przejawia się to chociażby wydzielaniem endorfin, zwanych również hormonami szczęścia, podczas wysiłku fizycznego. Warto również mieć na uwadze, że jeżeli ktoś często choruje na przeziębienie i nie ma w swoim życiu dość ruchu, łatwo stwierdzić, że słabsza odporność może wynikać właśnie z braku ćwiczeń. A wizyty u lekarzy nie są niczym przyjemnym.